PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=113172}

Lawendowe wzgórze

Ladies in Lavender
7,0 10 361
ocen
7,0 10 1 10361
Lawendowe wzgórze
powrót do forum filmu Lawendowe wzgórze

Pan, jak mu tam, który grał rozbitka tak kaleczył Polski, że bolały uszy, ale i tak jak na nie- polaka mówił dobrze. Polski to po chińskim jeden z najtrudniejszych języków, więc aby to wypadło w miarę wiarygodnie Andreę powinien zagrać ktoś polskiej narodowości.

ocenił(a) film na 5
delicateblonde

Nic nie chcę mówić, ale wszystko wskazuje na to, że Andreę grał Hiszpan... Ja też tej naszej polszczyzny nie rozumiałam. I w ogóle skąd to imię? Andrea? Nie mógł być Andrzej czy Adam, żeby łatwiej się wypowiadało? W dodatku strasznie zniewieściale ten cały "Polak" wyglądał...

Kinomaniaczka_

pol niemiec-pol hiszpan - to jest aktor, ktory gral miedzy innymi glownego bohatera w Good-bye lenin :)

faktycznie mogliby znalezc kogos kto zna polski i ma choc polskie imie

ale ja juz sie przyzwyczailam - w Pod Sloncem Toskanii i paru innych filmach tez malo polscy byli ci polacy ;)

krewetka

Dlaczego polaka ma grać Niemiec, a nie polak? Hmm... może uznali, że żaden z polaków nie będzie umiał zagrać... samego siebie- polaka!

Kristen

po prostu łatwiej nauczyć Niemca(Hiszpana) paru słów po polsku, aniżeli polaka płynnie po niemiecku? takie nie do końca przekonujące założenie...

w każdym razie, strasznie nie lubię takiego zamieszania, robienia w konia widza. dbałość o szczegóły jest dla mnie najważniejsza, a tu takie kaleczenie języka...

kola_unikalna

Jakby ta rola wymagała więcej kwestii po polsku, to pewnie znaleźli by jakiegoś Polaka, a tak to nawet Hiszpan dał radę;p ledwo bo ledwo ale dał:)

ocenił(a) film na 10
Meg_89

Winni wybrać najlepszego aktora jakiego znaleźć mieli możliwość - ufam, iż tak właśnie zrobili.
Słusznie zauważyliście, że kwestii w j. niemieckim było znacznie więcej, co jest głównym powodem dlaczego aktor jest Niemcem.
Co dzień tysiące nieumiejących mówić i grać po angielsku gra anglików, w tym również Polacy - jesteście przewrażliwieni. Kwestie zrozumiałem doskonale.

ocenił(a) film na 6
larus_mateusz

Nie macie większych problemów? To film brytyjski, a nie polski, a Daniel Brühl jest jednym z najlepszych europejskich aktorów młodego pokolenia i bardzo dobrze zagrał swoją rolę. Słów wypowiadanych po polsku było naprawdę mało i fabuła filmu nie zubożała przez nieidealny, ale i tak bardzo dobry jak na Niemca polski akcent.Czytałam wypowiedź Brühla na temat tej roli i mówił, że dostał ją, bo reżyser szukał młodego aktora, który mówi po niemiecku i ma opanowane przynajmniej podstawy gry na jakimś instrumencie smyczkowym, a Daniel uczył się grać na kontrabasie.To, że więcej kwestii było po niemiecku niż po polsku jest bardzo proste do wytłumaczenia, bo to, że Brytyjki znają parę słów po niemiecku i mają w domu słownik angielsko-niemiecki jest dużo bardziej prawdopodobne niż to, żeby któraś z nich znała polski. Poza tym nie można zapominać w jakim okresie rozgrywa się akcja filmu. Wielu Polaków uczyło się wtedy niemieckiego profilaktycznie, na wypadek gdyby mógł się kiedyś przydać. Pamiętali bardzo niedalekie czasy zaborów i I wojny światowej. A w czasie drugiej wojny światowej ta znajomość niemieckiego rzeczywiście mogła uratować życie.Zresztą teraz też bardzo wiele osób w Polsce zna niemiecki, więc nie rozumiem dlaczego niektórzy [w innym temacie] czepiają się tego, że Polak tak dobrze znał niemiecki.

ocenił(a) film na 9
krewetka

Tyle, że Pawła z Polski w filmie "Pod słońcem Toskanii" akurat grał Polak. :) Chciaz w filmie "Frisko kid" tez Amerykanin zagrał Polaka i lepiej mu poszlo nawet z polskim słownictwem niz naszemu Andrea :)

użytkownik usunięty
Clarise_2

Też wolałabym polaka gdyby nie to, że to mój ulubiony niemiecki aktor ;))

użytkownik usunięty

Dobrze zagrał:) Mogę się przyczepić tylko do imienia(Andrea?).
A tak w ogóle, to uważam, że trochę trudne mu dali słowa..."właściwie".
Chociaż szczerze mówiąc więcej rozumiałam po napisach angielskich niż to, co on mówił ;-) Ale Daniel Bruhl jest świetnym aktorem,

Tak naprawdę to na imię miał Andrzej, a Andrea to odpowiednik polskiego Andrzeja, czyż nie? :P
Widzę, że się tych komentarzy nabrało po tym, jak film puszczali w TVP...


Między nami mówiąc, to do "polskich" kwestii tegoż aktora ja sama potrzebowałabym napisów polskich.

delicateblonde

"Między nami mówiąc, to do "polskich" kwestii tegoż aktora ja sama potrzebowałabym napisów polskich. "

zwątpiłam w tym momencie.

zmieniać aktora na Polaka tylko po to żeby powiedział poprawnie kilka słów po polsku to głupota. czy na prawdę w doborze aktorów nie liczy się talent aktorski tylko fakt czy potrafi powiedzieć jedno zdanie w innym języku? nie przesadzaj bo to jest śmieszne po prostu.
Bruhl zagrał świetnie i przekonywująco. ja nie miałam żadnych problemów ze zrozumieniem jego polskich kwestii, byłam nawet mile zaskoczona że mówi je tak poprawnie.

yellowcat

Na mnie bardzo złe wrażenie zrobiło to, że Polaka grał Niemiec. Po niemiecku mówił jakby był to jego ojczysty język (bo, zdaje się, jest), chociaż na początku twierdził, że zna tylko "einige Worte" (parę słów)... W kwestiach po polsku najbardziej rażące było wyraźnie wykrzyczane "Przezna!" zamiast "Przestań"... A film w ogóle wydaje mi się nudnawy, akcja wolna, i mam wrażenie, że za bardzo o niczym nie mówi, może oprócz wątku miłości starszej pani.

ocenił(a) film na 8
yellowcat

Miałam więcej problemów ze zrozumieniem kwestii po niemiecku mówionych przez Dench i Smith niż kwestii po polsku mówionych przez Brühla.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones